poniedziałek, 4 sierpnia 2014

DZIEŃ 4
Dzisiaj ćwiczę i robię podstawowe śniadanie do pracy/szkoły.

Dzisiaj czas na kolejna porcję ruchu. Dla mnie jest to drugi dzień z Move Active i ćwiczeniami wydolnościowymi.Moje ćwiczenia trwają około 40 minut. Puls waha sie od 90 do 130 uderzen na minutę. Spalam między 70 a 100 kcal, ale najważniejsze jest to, że jestem po prostu zmęczona, spocona i następnego dnia wiem że ćwiczyłam.

Moja motywacja do ćwiczeń na dziś:




Oprócz ćwiczeń dzisiaj zrobiłam śniadanie do pracy. Ostatnio bardzo często zapominałam je ze sobą zabrać, a raczej nie robiłam go, bo po prostu nie chciało mi się rano wstać 5 minut wcześniej.
Kupowane w sklepach kanapki nie sa najlepszej jakości. nigdy nie sa robione z naprawdę wartościowego pieczywa, nie wiem czy sałata jest dobrze umyta, ogórek jest nieobrany, (a wątpie aby był dobrze wyszorowany), szynka niewiadomej jakości a ser być może wcale nie jest serem. Do tego wszytskiego masło które prawdopodobnie jest margaryną.
Dlatego trzeba robić samemu kanapki do pracy/szkoły.
Aby przygotować naszą podstawową kanapkę musisz mieć:
- bułki/pieczywo, zrobione z mąki a nie z powietrza.....jeżeli ejsteś ciągle fanem białych bułek, to zacznijmy od przerzucenia się na ciabatty - ze względu na wymóg posiadania dośc grubej, chrupiącej skórki, ciabatty zrobione są z większej ilości mąki i trudniej je oszukać
- sałata, najlepiej rzymska bo jest najbardziej wartościowa
- ser zółty zrobiony z mleka a nie z tłuszczu roślinnego,
- wędlina zrobiona z mięsa, krucha, matowa i rozpadająca sie podczas krojenia, a nie obślizgła i błyszcząca Cena za taką wędline zaczyna się od 30 zł w górę,
- no i oczywiście masło. Masło zrobione z min. 82% tłuszczu mlecznego. Po wyciągnięciu z lodówki jest twarde i trudno się nim smaruje pieczywo.

Nazwijmy taką kanapkę, kanapką podstawową. Smakującą każdemu wszystkożernemu ludkowi. Zabieram więc do pracy taką jedną małą kanapkę. Zabieram też 2 małe jabłuszka. Na drugie śniadanie zamierzam zjeść musli zrobione z pełnoziarnistych płatków, płatków owisanych, rodzynek i orzechów - wymieszanych z jogurtem naturalnym badź maślanką bądź kefirem.Do tego kubek zielonej liściastej herbaty. I to wystarczy mi na  8 h pracy.

http://www.tawernazeglarska.pl/galeria.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz